Diecezjalne obchody 100 rocz. objawień fatimskich

Około 5 tys. pielgrzymów uczestniczyło w Diecezjalnej Pielgrzymce do góreckiego Sanktuarium Fatimskiej Pani w setną rocznicę objawień fatimskich. Kult Matki Bożej Fatimskiej jest w Górkach k. Garwolina szczególnie pielęgnowany, a przy cudownej figurze Matki Bożej Fatimskiej, począwszy od maja do paĹşdziernika, od 30. lat gromadzą pielgrzymi z różnych regionów Polski.

Wprowadzeniem do majowego nabożeństwa był wykład dr Wincentego Łaszewskiego, mariologa o objawieniach Fatimskich. - Po co my tutaj dzisiaj jesteśmy? - pytał mówca. - Po to, żebyśmy wrócili inni w swoje życie. Powiedz, dlaczego nas tutaj zebrałaś? Żebyśmy głosili chwałę mego syna. Powiedz, czego od nas chcesz? Tego, o co prosiłam w Fatimie. Nasza matka jest najświętsza, Najświętsza Maryja Panna. To znaczy, że jej dzieci, każdy z nas ma być święty. To jest nasze prawdziwe imię. I dlatego ona przyszła do Fatimy, dlatego przychodzi dzisiaj, tu, do tego sanktuarium, żeby nas zaprosić na nową drogę życia, na drogę do świętości - artykułował. Dr Łaszewski mówił, że w objawieniach fatimskich jest miejsce dla każdego z nas, zostaliśmy w nie wpisani.

- Jesteśmy wszyscy powołani, tutaj obecni czciciele Matki Bożej do tego, aby wejść do szkoły Maryi, wejść w rzeczywistość pierwszych sobót miesiąca. Jest wielu powołanych, ale mało wybranych, czyli tych, którzy rzeczywiście, z całkowitym oddaniem swojego serca, w każdą pierwszą sobotę miesiąca są w szkole Maryi- mówił ks. dr Paweł Wiatrak. - Chcemy dzisiaj, przy okazji diecezjalnej pielgrzymki w 100- lecie objawień w Fatimie przeżyć to, co jest istotą tego nabożeństwa - dodał. Następnie odbyła się medytacja różańcowa.

Eucharystii przewodniczył biskup pomocniczy Diecezji Siedleckiej Piotr Sawczuk, który w homilii mówił o czasach, w których żyli pastuszkowie w niewielkiej, portugalskiej miejscowości. 1917 rok, to rok zamętu, głoszenia zwodniczych idei i odrzucenia dotychczasowego ładu dojścia do głosu rewolucji z jej ateistycznym czerwonym obliczem. - I oto nadzieja dla świata przychodzi w prowincjonalnej Fatimie przez biedne, proste dzieci, które nie umieją czytać ni pisać, są jednak pełne miłości do Jezusa Chrystusa i Maryi Niepokalanej, gotowe spełnić każdą jej prośbę, gotowe w milczeniu cierpieć za grzeszników - dzieci, które nie biadolą nad swoim losem, który był niełatwy, ale pasąc owce, odmawiają różaniec z wielką pobożnością, w wielkim skupieniu - mówił biskup. - Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie. Jakże rozumiemy słowa Jezusa. Rozumiemy, że w dzieciach dostrzegał niezwykły urok autentycznej, szczerej postawy. Brak zawiłych kalkulacji, do jakich ucieka się wielu ludzi dorosłych...- zaznaczył kaznodzieja. Liturgię uświetniał Chór Miasta Garwolina.














 



Archiwum

Zdjęcia pochodzą z serwisu www.freepik.com