Środa popielcowa w naszej parafii


W Środę Popielcową, posypując swoją głowę popiołem,
rozpoczęliśmy w Kościele święty okres Wielkiego Postu;
czas, w którym będziemy rozważać mękę Zbawiciela
i przepraszać Go za grzechy swoje i innych.




Lekarstwo na grzech: post, modlitwa i jałmużna.

Podejmij post od gniewu i nienawiści.
Codziennie daj swym najbliższym dodatkową porcję miłości.

Podejmij post od osądzania innych. Zanim kogoś potępisz,
przypomnij sobie, jak Jezus odnosi się do twoich upadków.

Podejmij post od upadania na duchu. Trzymaj się mocno obietnicy Jezusa,
że Bóg ma dla ciebie najlepszy z możliwych planów (Jr 29,11).

Podejmij post od narzekania. Kiedy będziesz miał ochotę narzekać,
zamknij oczy i przypomnij sobie małe radości, jakimi obdarowuje cię Jezus.

Podejmij post od uczucia żalu do innych i goryczy.
Pracuj nad przebaczaniem tym, którzy cię zranili.

Podejmij post od wydawania zbyt wielu pieniędzy.
Postaraj się ograniczyć swoje wydatki

i przeznacz zaoszczędzone w ten sposób pieniądze na ubogich.

Pochylmy więc dziś z pokorą nasze głowy, aby zostały posypane popiołem.
Niech przez ten gest będzie wyrażona nasza postawa gotowości

do podjęcia czasu Wielkiego Postu, jako daru. Dokonajmy zmiany
naszego myślenia – na Boże myślenie, i przygotujmy nasze serca tak,
abyśmy za 40 dni  mogli radośnie obchodzić
święta Zmartwychwstania Pańskiego.





Od niepamiętnych czasów popiół jest obrazem ułomności
i przemijania człowieka, znakiem żałoby i pokuty.
Nie tylko u Izraelitów, ale u Egipcjan, Arabów i Greków posypywanie głowy popiołem
wyrażało skruchę, skargę, smutek i pokutę. Na tym tle zrozumiałe są
starochrześcijańskie zwyczaje i formy pokutne: rozpoczynając publiczną pokutę
wielcy grzesznicy przywdziewali zgrzebne szaty i włosiennice,
posypywali sobie głowy popiołem, żyli o chlebie i wodzie. Już od VII w.

Środa Popielcowa była dniem rozpoczynającym liturgiczny okres pokuty. Za takie grzechy, jak: morderstwo, nierząd, zaparcie się wiary, nakładano ciężkie praktyki pokutne i wykluczano z liturgii eucharystycznej od Środy Popielcowej do Wielkiego Czwartku.

Wielki Post to dla wyznawców Chrystusa czas 40 dni na przeżycie Jego męki i śmierci, przygotowanie się duchowe na radosne Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. To czas pokuty, rekolekcji i ćwiczeń duchowych, dobrowolnych wyrzeczeń. To czas dawania jałmużny, podzielenia się z ludĹşmi biednymi, nie dającymi sobie rady i bezradnymi w dzisiejszych czasach. Dzisiaj powinniśmy szczególnie pomagać naszym siostrom i braciom oczekującym naszej pomocy. Pamiętajmy o działalności misyjnej i charytatywnej naszego Kościoła, o Caritas i jego wspaniałym posługiwaniu dla potrzebujących sióstr i braci. 40 to wielka i szczęśliwa liczba dla wyznawcy Kościoła Chrystusowego. Tyle lat trwała wędrówka i powrót Narodu wybranego, ludu Izraela z niewoli egipskiej do obiecanej przez Boga ziemi Kanaan. Tyle dni modlił się Jezus na pustyni, tyle dni rozmawiał z Bogiem Ojcem i przygotowywał się do spełnienia swojej wielkiej misji - zbawienia człowieka!

Dzisiaj my również trwamy w modlitwie przez 40 dni Wielkiego Postu, z Synem Boga Ojca, Jezusem Chrystusem! Nasza modlitwa to uczestnictwo w cotygodniowej piątkowej Drodze Krzyżowej, w czasie której przeżywamy mękę i śmierć Jezusa na Golgocie. Droga Krzyżowa to nasza wędrówka za Jezusem, to nasza droga drogą Jego męki, ale to również droga naszej radości na Jego wielkanocne Zmartwychwstanie! Ta radość zbawczej Paschy Wielkiej Nocy oświeca nam drogę męki Chrystusa, daje nam nadzieję i wiarę na nasze zmartwychwstanie.

Nasza modlitwa to uczestnictwo w nabożeństwie Gorzkich Żali odprawianych w kościołach w niedziele Wielkiego Postu i w Wielki Piątek. Gorzkie Żale to nabożeństwo pasyjne, w którym rozważamy mękę i śmierć Jezusa Chrystusa, mające długą tradycję w polskim kościele.

Nasza modlitwa to czas rekolekcji i pokuty. Bez udziału w rekolekcjach wielkopostnych, bez spowiedzi i pokuty chrześcijanin nie może radośnie przeżywać Świąt Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Pokutę powinniśmy czynić i przyjąć z uległością i ufnością w Boga. Powinniśmy z pokorą i z ufnością przyjąć wszystkie cierpienia, które dotknęły nas w życiu, wszystkie trudy w należytym wypełnianiu naszych obowiązków i w naszej pracy. Nasze codzienne życie to często noszenie krzyża, czyńmy to z Jezusem Chrystusem. Z modlitwą nieśmy ten krzyż i nieśmy go z Nim! Dyscyplinujmy nasze życie i postępowanie z Bogiem. Nasze życie to walka sumienia, to spotkanie dobra ze złem. Przez naszą modlitwę, naszą rozmowę z Bogiem dbajmy o dobro i spokój naszego sumienia i radość naszej duszy! Ludzką rzeczą jest upadać! Ale wyznawca Jezusa Chrystusa z miłością, dobrocią, miłosierdziem, wiarą i nadzieją musi się podnosić! Musi trwać w Chrystusie! Musi czynić dobro.

Czyńmy wiele dobra w czasie Wielkiego Postu, w czasie naszego trwania i oczekiwania na Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa!




Archiwum

Zdjęcia pochodzą z serwisu www.freepik.com