Wspomnienie św. Cecylii w naszej parafii

 

Jak co roku 22 listopada 2013 przeżywaliśmy Święto Muzyki Kościelnej,
które łączy się ze wspomnieniem św. Cecylii dziewicy i męczennicy -
patronki muzyki i śpiewu kościelnego - patronki chórzystów i organistów.
W naszej kolegiacie o godzinie 17:30 ks. Proboszcz celebrował Eucharystię
w intencji tych, którzy są zaangażowani  w śpiew:
PANA ORGANISTY, CHÓRU, SCHOLI DZIECIECEJ I MŁODZIEŻOWEJ.
Oprawę Mszy św. przygotowała młodzież oazowa i Liturgiczna Słuzba Ołtarza,
Słowo Boże wygłosił ks. Tomasz,
a całość liturgii uświetnił śpiew chóru i scholii młodzieżowej.
Na zakończenie ks. Prałat Ryszard podziękował śpiewakom
za ich trud i wytrwałość,
za zaangażowanie i śpiew w naszej świątyni oraz
złożył życzenia, by św. Cecylia wypraszała potrzebne łaski.












Piękno, miłość, śmierć i muzyka - św. Cecylia

  Cecylia jest jedną z najsłynniejszych męczennic Kościoła Rzymskiego. Według pochodzącego z V w. opisu jej męczeńskiej śmierci Cecylia była dobrze urodzoną Rzymianką.  Przyszła na świat na początku III w. Była ponoć olśniewająco piękna. Według starej tradycji z miłości do Chrystusa złożyła ślub czystości, chociaż rodzice obiecali już jej rękę również dobrze urodzonemu poganinowi Walerianem. W przeddzień ślubu Cecylia opowiedziała mu o swym postanowieniu i o wierze chrześcijańskiej. Gdy Walerian chciał ujrzeć anioła, który miał stać na straży czystości Cecylii, ta odpowiedziała: „Ty nie znasz prawego Boga; dopóki nie przyjmiesz chrztu, nie będziesz go mógł ujrzeć”. W ten sposób pozyskała Waleriana dla Chrystusa. Zaprowadziła go w tajemnicy do papieża św. Urbana I. Ten pouczył Waleriana o prawdach wiary i udzielił mu chrztu. Gdy wrócił do domu Cecylii, ujrzał ją zatopioną w modlitwie, a przy niej stojącego w jasności anioła, który w postaci młodzieńca trzymał w ręku dwa wieńce - z róż i lilii - które włożył na głowę Waleriana i Cecylii. Powiedział przy tym: „Te wieńce przez zachowanie czystości zachowajcie nietknięte, bom je wam od Boga przyniósł”.

Walerian przyprowadził do papieża także swego brata, Tyburcjusza. On również przyjął chrzest. Gdy wszedł do mieszkania Waleriana, uderzyła go przedziwna woń róż i lilii. Walerian wyjawił mu znaczenie tego zapachu. Wkrótce potem wybuchło prześladowanie. Skazano na śmierć Waleriana i Tyburcjusza. Kiedy namiestnik - sędzia, Almachiusz, dowiedział się, że Cecylia jest chrześcijanką i że zarówno własny majątek, jak i majątek Waleriana rozdała ubogim, kazał ją aresztować. Żołnierze, oczarowani jej pięknością, błagali ją, by nie narażała swego młodego życia. Cecylia odpowiedziała jednak: „Nie lękajcie się spełnić nakazu, bowiem moją młodość doczesną zamienicie na wieczną młodość u mego oblubieńca, Chrystusa”. Pod wpływem jej odpowiedzi miało nawrócić się 400 żołnierzy, których przyprowadziła do św. Urbana, by udzielił im chrztu.

Sędzia, urzeczony jej urodą, błagał ją również, by miała wzgląd na swoją młodość. Gdy Cecylia nie ustępowała, próbował zmusić ją do wyparcia się wiary stosując męki. Kazał zawiesić ją nad ogniem w łaĹşni i dusić ją parą. Cecylia zaś cudem Bożym zamiast duszącego dymu czuła orzeĹşwiający ją powiew wiatru. Rozgniewany namiestnik kazał ją wtedy ściąć mieczem. Kat wszakże na widok tak pięknej i młodej osoby nie miał odwagi jej zabić. Trzy razy ją uderzył, ale nie zdołał pozbawić jej życia. Płynącą z jej szyi krew zebrali ze czcią chrześcijanie jako najcenniejszą relikwię. Po trzech dniach Cecylia oddała Bogu ducha. Ciało św. Cecylii, w nienaruszonym stanie, w pozycji leżącej, lekko pochylone ku ziemi odkryto dopiero w 824 r. w katakumbach św. Kaliksta, a następnie na polecenie papieża św. Paschalisa I złożono w bazylice jej poświęconej na Zatybrzu. Bazylika ta stoi na miejscu, w którym Cecylia zamieszkała niegdyś ze swym mężem. Wybudowano ją w IV w. Jest patronką chórzystów, lutników, muzyków, organistów, zespołów wokalno-muzycznych.

ŚW. CECYLIO - MÓDL SIĘ ZA NAMI 



Archiwum

Zdjęcia pochodzą z serwisu www.freepik.com